Dzisiaj znowu się nie uczyłam - przygotowania do sylwestra zajęły mi calutki dzień. Fuck.
Bilans:
140 kcal - ziemniaki (patrz przygotowania - robiłam zapiekankę :( )
150 kcal - płatki owsiane
160 kcal - budyń czekoladowy
= 450 kcal
Jutro chyba nie będę zbytnio się ograniczać - po prostu dużo będę tańczyć, a pić, gdy impreza będzie się miała ku końcowi - taka już rola gospodyni. Trzymajcie kciuki, żeby mój domek nie spłonął ;p
Taka noc jest tylko raz w roku uszkodzeniami będziesz się przejmować na drugi dzień :). Baw się i ciesz. Zapomnij o wszystkim. Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńdzień dobry w nowym roku 2014, i zyczę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńW sylwestrową noc potrafimy sobie dożo wybaczyć ;)
OdpowiedzUsuńDużo chudości w Nowym Roku!!!
Powodzenia w Nowym roku 2014 ! Dużo sukcesów i oby ten rok 2014 był najlepszym ! :)) :**
OdpowiedzUsuńhungry-point.blogspot.com