wtorek, 31 grudnia 2013

.preparation.

     Dzisiaj znowu się nie uczyłam - przygotowania do sylwestra zajęły mi calutki dzień. Fuck.
Bilans:
140 kcal - ziemniaki (patrz przygotowania - robiłam zapiekankę :( )
150 kcal - płatki owsiane
160 kcal - budyń czekoladowy
= 450 kcal

Jutro chyba nie będę zbytnio się ograniczać - po prostu dużo będę tańczyć, a pić, gdy impreza będzie się miała ku końcowi - taka już rola gospodyni. Trzymajcie kciuki, żeby mój domek nie spłonął ;p

4 komentarze:

  1. Taka noc jest tylko raz w roku uszkodzeniami będziesz się przejmować na drugi dzień :). Baw się i ciesz. Zapomnij o wszystkim. Wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  2. dzień dobry w nowym roku 2014, i zyczę powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W sylwestrową noc potrafimy sobie dożo wybaczyć ;)
    Dużo chudości w Nowym Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia w Nowym roku 2014 ! Dużo sukcesów i oby ten rok 2014 był najlepszym ! :)) :**

    hungry-point.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń