Losing my sight
Losing my mind
Wish somebody would tell me I’m fine
Dzisiaj mam dodatkowe wolne od szkoły, yay. Dlaczego by nie pouczyć się na te 4 sprawdziany w przyszłym tygodniu?
Waga z dziś - 54,2 kg (- 0,9 kg). o.o' Chyba jeszcze długo nie będzie mi dane zrozumieć, jakim cudem nie zjedzenie 300-600 dodatkowych kcal tak działa, bo ostatni taki spadek też był po jakimś dniu, w którym zjadłam tak mało. Mam tylko nadzieję, że jeśli dziś zjem normalnie, to jutro znowu nie zobaczę 55 na wadze, tak jak to było ostatnio... Trochę się tego boję. Wróć. Bardzo się boję. Mam wrażenie, że do studniówki zostało bardzo, bardzo mało czasu, a ja straciłam już tydzień, chociaż sobie nie folgowałam - powinnam teraz ważyć już ok. 53,5 kg lub mniej, a tak nie jest. Co, jeśli w podobny sposób stracę kolejny? A potem następne?
Zrobię dzisiaj Skalpel wieczorem. Może to coś da.
150 kcal - kurczak
180 kcal - płatki z błonnikiem
200 kcal - budyń
170 kcal - zupa warzywna
80 kcal - ryż
220 kcal - płatki
140 kcal - 2 cukierki
400 kcal - płaaaatki -.-"
= 1540 kcal
Zrobię dzisiaj Skalpel wieczorem. Może to coś da.
150 kcal - kurczak
180 kcal - płatki z błonnikiem
200 kcal - budyń
170 kcal - zupa warzywna
80 kcal - ryż
220 kcal - płatki
140 kcal - 2 cukierki
400 kcal - płaaaatki -.-"
= 1540 kcal